Dziś, temat mi dobrze znany i niestety jakoś nie przepadam, ale dziś postaram się rozwiązać problem grupy społecznej jaką są wędkarze.
Otóż wędkarstwo to, no dobra, myślistwo, sport i chyba tyle. Wędkarz to myśliwy/sportowiec z kijem z uwiązaną linką i haczykiem na końcu, ubrany tak jakby miał być zaraz powołany do woja. Ci zacni osobnicy wieku różnym i statusie społecznym równie różnym połączeni barwami bojowymi i kamizelką z targu (każdy ma taką) walczą z potworami z głębin naszych zbiorników wodnych, a częściej nie walczą tylko koncentrują się na ruchach szczytówki czy czasem już nie bierze wyglądając przy tym tak jakby mieli zatwierdzenie życia.
Przyznam się, kiedyś sam łowiłem, nawet zająłem 3 miejsce w zawodach wędkarskich nie łapiąc żadnej rybki (nie ma to jak działacz dziadek :D). I między innymi dzięki temu wydarzeniu nie uważam łowienia ryb za sport. Głównie w sporcie wynik zależy od sprzętu, tego co potrafimy, konkurencji i dyspozycji dnia, a w przypadku wydarzeń sportowych związanych z rybami nie ma mowy o tym. Możesz mieć wędkowe Porsche, wdzianie z Gore Texu, zanętę pachnącą jak Chanel No5, haczyk ostrzony kosmicznymi technologiami i tak cholerstwo nie złowi się, a typ z zydelkiem i kawałkiem trzciny zrobi Cie jak uczniaka, po prostu przypadek robi robotę, a nie to jakiego kija masz. Poza tym nienawidzę napinki towarzyszącej ów wydarzeniom, przecież to głupie.
Ok, łowić ryby mogę jako zajęcie dodatkowe. Rozumiecie, piwko, mazury, pomost, kobiety i dobre zaplecze do ogarniania jedzenia na ogniu. W takim przypadku laskom możecie zaimponować, że koleś w New Balance i Ray banach sprawnie posługuje się kijkiem, ogarnia ogień, robi im dobrze jedzeniem i nie uchlewa się tanim browarem.... polecam działa. A one nawet jak nie wiedzą, że to może na nie działać... nawet na te zajęte.
I tak o to skutecznie możemy przejść do sedna sprawy. Największy problem wędkarstwie to jest to czym myśliwi dojeżdżają do miejsca swoich uciech sportowych. Po kilku letnim przeglądzie tego czym jeżdżą, muszę stwierdzić, że jest słabo bardzo słabo z gustem motoryzacyjnym. Wiadomo, Passaty, Fabie, Corolle, Passaty, Freelandery, Fabie i Golfy... Zastanawiam się dlaczego wydają kasę na auta, które nie dowiozą ich w ulubione łowieckie miejsca, zatrzymają się na piewrszej większej kałuży albo utopią się w błocie. Nie można w nich podjechać na tyle blisko wody, żeby można było łowić z bagażnika nawet jeśli to są kombi. Przy tym profesjonalnym podejściu do sprawy tak jak do ubioru, wędkarze powinni zdecydować się na otworzenie umysłów i zdecydować się na poważne przemyślenia na temat swoich czterech kółek.
Zabierając się do pisania myślałem nad tym co mogłoby odmienić oblicze wędkarstwa.
Skreśliłem od razu terenówki i duże SUVy, żaden z kolegów wędkarzy nie będzie się przeprawiał przez Patagonię, a SUVy wg mnie są totalnie bezsensu (o tym kiedyś).
fot. volvo forum |
fot. katalog samochodowy.pl |
fot. motoforum |
Skoda 4x4 do przyjęcia, oczywiście z 1.8 turbo. Pamiętajmy, mamy też wersję Scout.
Na tych trzech autach zakończę... Drodzy pasjonaci wędkowania zmieńcie swoje samochody na coś fajniejszego, a i ryby zaczną brać!
Zdjęcia nie działają.
OdpowiedzUsuńMoniko, u mnie na wszystkich urządzeniach działają.
UsuńNigdy nie wpadłem na pomysł łowienia ryb z bagażnika :)
OdpowiedzUsuńJa bym wybrał Subaru Forester, Volvo XC 70 też jest fajnym samochodem którym wjedziemy nawet w najtrudniejsze do pokonania zakamarki ale mimo wszystko z czystego sentymentu wybrałbym Forestera :)
OdpowiedzUsuńŁowienie ryb z bagażnika to dość potoczne stwierdzenie. Oczywiście chodzi o to, aby móc wszystko spakować i zabrać się z całym ekwipunkiem.
OdpowiedzUsuńA do mnie przemawia zdecydowanie Volvo. Auto świetne w teren, na polowanie czy ryby, ale na asfalcie również radzi sobie znakomicie.
OdpowiedzUsuńgratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńSuper tekst, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSuper to czytać
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst
OdpowiedzUsuńSuper to czytać
OdpowiedzUsuńSamochód z niskim podwoziem nie zawsze sprawdzi się przy dojeździe do stawu.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńTakie informacje są niezwykle cenne.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuńNad wodą królują auta katB
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń